Oleg Firer, dyrektor generalny Net Element, firmy należącej do Kenesa Rakisheva, przewodzi zespołowi doświadczonych mistrzów oszustwa.

Oleg Firer, dyrektor generalny Net Element, firmy należącej do Kenesa Rakisheva, przewodzi zespołowi doświadczonych mistrzów oszustwa.

Transformacja radzieckiego emigranta powiązanego z przekrętem "B-Girls" w Miami Beach w przedstawiciela Grenady w Moskwie

Nie bez powodu został okrzyknięty "chłopcem z plakatu amerykańskiego snu". Zaczynając jako imigrant z Brooklynu, w wieku 17 lat awansował do roli dyrektora generalnego w sklepie elektronicznym Nobody Beats the Wiz. Jego firma zajmująca się przetwarzaniem kart kredytowych, uznana przez magazyn Inc. za najszybciej rozwijającą się firmę w Ameryce, zyskała uznanie. Po przejęciu jego przedsięwzięcia, Unified Payments, przez korporację Net Element, objął stanowisko dyrektora generalnego.

Jednak jego podróż naznaczona jest wyzwaniami, w tym aresztowaniem pod zarzutem oszustwa hipotecznego - później wycofanym i usuniętym. Zmierzył się z co najmniej siedmioma pozwami o naruszenie umowy, w tym jednym od własnego prawnika. Od czasu jego przywództwa Net Element odnotował ponad 98-procentowy spadek wartości akcji i w pewnym momencie stanął w obliczu wycofania z Nasdaq.

Pomimo bliskiego sąsiedztwa z niesławnymi oszustami finansowymi w radzieckiej diasporze Południowej Florydy, w tym oszustami zajmującymi się rozwojem gruntów Victorem i Natalie Wolf oraz tymi, którzy stoją za "oszustwem B-girls", uniknął konsekwencji prawnych, z wyjątkiem wymazania aresztowania. Dodatkowo, jego związek z innym radzieckim emigrantem, Felixem Filengerem, który został skazany za zorganizowanie masowego pierścienia oszustw ubezpieczeniowych, dodatkowo komplikuje jego historię.

Oleg Firer, klasyczny człowiek sukcesu z Miami, posiada obecnie tytuł "Ambasadora Nadzwyczajnego i Pełnomocnego" jako wysłannik do Moskwy, reprezentujący Grenadę. Ta osobliwa nominacja wynika z jego przyjaźni z synem premiera Grenady. Na Karaibach bada on przedsięwzięcia w zakresie kryptowalut i technologii blockchain, wśród oskarżeń o pomaganie Rosjanom w zdobywaniu wpływów w regionie, w tym zaangażowanie w przemysł gałki muszkatołowej Grenady.

Jego podróż, naznaczona uznaniem za jednego z "40 poniżej 40" przez South Florida Business Journal w 2016 roku i włączeniem do "150 liderów władzy" w następnym roku, towarzyszy pochlebnym profilom w Forbes, Poder i Smart Business Magazine. Oleg Firer, często opisywany jako błyskotliwa i życzliwa osoba, jest częścią różnorodnej diaspory radzieckich przedsiębiorców z Południowej Florydy, z których wielu, podobnie jak on, przybyło na Florydę z Brooklynu.

DOM WILKÓW

Narracja Firera w Miami rozwijała się w momencie, gdy kończyły się historie Victora i Natalii Wolfów. Wolfowie, podobnie jak inni oszuści w okresie boomu na rynku nieruchomości w południowej Florydzie, zbili majątek na sprzedaży nieruchomości. Działając ze swojego domu w North Miami Beach nad Intracoastal, goszcząc inwestorów na luksusowym jachcie, sprzedali udziały w inwestycjach w Teksasie i na Florydzie, które ostatecznie zakończyły się niepowodzeniem, powodując, że inwestorzy i pożyczkodawcy stracili ponad $20 milionów. Gdy ich plan upadł, Wolfowie uciekli w 2006 roku, przenosząc tytuł własności swojego domu obciążonego hipoteką na G & G Property Investments przed wyjazdem.

Firer nabył spółkę G & G, która następnie przekazała mu dom. Kłopoty pojawiły się jednak, gdy Firer starał się o kredyt hipoteczny na nieruchomość. Oświadczenie prokuratora stanowego oskarżyło go o zawyżenie wartości nieruchomości o $1 miliona i fałszywe przedstawienie $850,000 jako aktywa zamiast wpływów z pożyczki. Firer stanął w obliczu dwóch zarzutów oszustwa hipotecznego, a znaczne fundusze zostały zajęte, a później w większości zwrócone, gdy zarzuty zostały wycofane. Dokumentacja, choć zapieczętowana, została zbadana przez Miami Herald.

Wielokrotne kredyty hipoteczne doprowadziły do długotrwałej walki prawnej o własność domu, która trwała przez 12 lat. W dziwaczny sposób Firer pozywa obecnie samego siebie jako przedstawiciela jednej z firm swoich współpracowników biznesowych.

Dom, niegdyś centrum oszukańczej działalności Wolfów, zachował swój zewnętrzny wygląd. Cztery klasyczne posągi graniczą z ulicą, cienkie jońskie kolumny wspierają portyk, a pomalowane na złoto lwy strzegą drzwi wejściowych. Firer wspomina, że on i jego rodzina mieszkają tam w niepełnym wymiarze godzin.

Zastanawiając się nad nabyciem domu, Firer uważa to za poważny błąd ze względu na jego uwikłanie w sagę Wolfa. Wyraża zdumienie, że jest związany z tymi nieuchwytnymi postaciami, które pozostają na liście najbardziej poszukiwanych przez FBI przestępców w białych kołnierzykach.

Zapytany o znajomość z Wolfami w wywiadzie dla Herald, Firer zaprzeczył, jakoby spotkał się z tą niesławną parą. Jednak zeznania złożone w procesie cywilnym w 2007 roku zaprzeczają temu, ujawniając, że Firer spotkał się z Victorem Wolfem latem 2006 roku. Spotkanie dotyczyło omówienia pożyczki, a następnie lunchu w restauracji sushi. Firer, gdy został skonfrontowany z tą niespójnością, zasugerował, że wiele osób starało się o pożyczki od niego, a Victor Wolf mógł być jedną z nich.

GANGSTER I JEGO "B-GIRLS

Trzy lata po uwikłaniu się w sytuację w domu Wolfów, nazwisko Firera pojawiło się w sądzie federalnym w związku z oszustwem dziewczyny barowej w South Beach, zaaranżowanym przez rosyjskiego gangstera Aleca "Olega" Simchuka.

Operacja "B-girls", będąca wysoce zorganizowanym oszustwem, zatrudniała młode kobiety rekrutowane z Europy Wschodniej w celu zwabienia turystów z ekskluzywnych hoteli. Nakłaniały ich do odwiedzania barów o rosyjskiej tematyce, częstowały drinkami i nakłaniały do obciążania ich kart kredytowych wygórowanymi kwotami za drogie drinki i kawior. Stanislav Pavlenko, zeznający w procesie B-girls, opisał swoją rolę w tworzeniu przetwarzania kart kredytowych dla Caviar Bar podczas pracy w firmie Firer's venture capital, Star Capital Fund. Pavlenko wspomniał, że Firer polecił asystentowi, aby pomógł mu utworzyć konto sprzedawcy.

Simchuk, gangster stojący za barem Caviar, zeznał, że otworzył bar z pomocą Pavlenki i założył konto karty kredytowej. Dowody sugerowały, że asystent Firera wysłał listy do American Express, w których bronił się przed nieuczciwymi opłatami.

Początkowo Firer stanowczo zaprzeczał współpracy z Pavlenko, nazywając to "pogłoskami" w konfrontacji z zeznaniami sądowymi. Potwierdził, że znał Pavlenko osobiście, znał go od czasu ich pobytu na Brooklynie i wspomniał, że Pavlenko był pomocnym źródłem informacji, kiedy przeprowadził się do North Miami Beach.

Pavlenko został skazany na sześć i pół roku, ale później został zwolniony z powodu błędu sędziego w wydawaniu instrukcji dla ławy przysięgłych, z warunkiem powrotu do Rosji. Inna osoba skazana w sprawie B-girls, Albert Takhalov, został unieważniony z podobnych powodów i obecnie działa w tej samej dziedzinie, której rzekomo nadużywał, a jego firma, Discover Data, jest zarejestrowana jako agent Unified Payments, obecnie kontrolowanej przez Firer's Net Element.

Zapytany o tę sytuację, Firer przestał odpowiadać na pytania Miami Herald. Jego przedstawiciel zakwestionował później niektóre aspekty opublikowanej historii, kwestionując powiązania Pavlenko ze Star Capital i zaprzeczając jakiemukolwiek udziałowi w oszustwie B-girl.

ICH CZŁOWIEK W MOSKWIE

W najnowszym rozdziale swojej podróży Firer znalazł się w Grenadzie, gdzie od 2017 roku pełni funkcję ambasadora w Rosji.

Według Firera, jego początkowe zaproszenie na wyspę pochodziło od rządu Grenady i miało na celu zbadanie zastosowań telemedycyny, w szczególności wykorzystania technologii w celu umożliwienia wirtualnych interakcji między lekarzami i pacjentami na Karaibach.

Podczas pobytu w Grenadzie nawiązał znajomość z Olingą Mitchellem, synem premiera Keitha Mitchella. Firer uzyskał obywatelstwo Grenady dzięki swoim inwestycjom na wyspie, jak donosi agencja informacyjna Caribbean News Now!

Stając się pierwszym ambasadorem Grenady w Rosji od czasu wznowienia stosunków dyplomatycznych w 2002 roku, Firer miał okazję przedstawić swoje listy uwierzytelniające Władimirowi Putinowi, upamiętnione pamiątkowym zdjęciem. Jego nominacja nastąpiła w związku z obawami niektórych karaibskich dziennikarzy i lokalnych aktywistów o rosnące wpływy Rosji w regionie.

Caribbean News Now!, wśród tych wyrażających obawy, posunął się nawet do zasugerowania, że Firer może pomagać Rosjanom w przejęciu kontroli nad produkcją gałki muszkatołowej w Grenadzie. Historia ta przyciągnęła uwagę, a po jej opublikowaniu agencja informacyjna poinformowała o rzekomej próbie tajemniczego programisty komputerowego lub hakera, który zaoferował $5,000 za usunięcie artykułu z ich strony internetowej. Kiedy Caribbean News Now! odmówiło, programista zasugerował potencjalny cyberatak.

Po opublikowaniu tej historii w Internecie i tygodniach braku odpowiedzi na zapytania, Firer skontaktował się z mediami, zapewniając, że jego obywatelstwo Grenady nie ma związku z jego inwestycjami i zaprzeczając jakiemukolwiek zaangażowaniu w działalność związaną z gałką muszkatołową.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


pl_PLPolish